Masz 100% racje - jednak powiem szczerze ze jest jeszcze jedna rzecz, ktora psuje ten rynek - otzo firmy, na rzecz ktorych przelewane sa pieniadze. Otoz potrafia one ksiegowac takie przelewy nawet 2 tygodnie (a niektor enawet miesiac). W miedzyczasie wydzwaniaja do klienta twierdza ze nie maja pieniedzy. Jesli klient powie ze wplacal na poczcie - wszystko jes tok, ale jelsi powie ze wplacal w tego typu punkcie - mowia ze pieniadze juz powinny byc i ze jeszcze ich nie maja.
Ja prowadze dzialalnosc w sieci, w ktorej mam umowe bezposrednio z bankiem i pienaidze ida bez posrednictwa centrali. Dzieki temu jestem w stanie wydrukowac prawne potwierdzenie realizacji danego przelewu z prgoramu bankowego - daje je klientom. Radze wowczas, zeby klient jeszcze raz zadzwonil i spytal sie czy pieniadze dotarly - jesli nie wowczas niech powie ze ma prawne potwierdzenie bankowe ze pieniadze sa u nich - wowczas zawsze sie one znajduja a firma przeprasza klienta. Ale ile z was mialo takie sytuacje, ktore nie umialo wyjasnic. Wowczas wiekszosc winy ponasza firmy, ktore ksieguje pieniadze za dlugo.
Ile z was zwrocilo na to uwage?
Jesli chodzi o przleewy - ja mam ich srednio 100-130 dziennie na jednym punkcie.
Pozdrawiam