Trzeba było zacząć jak było ok 300% wzrostu od złotówki, a nie jak jest teraz ok 170%. Ja widzę tu 3 opcje: trzymać i czekać na lepsze czasy, sprzedać aby ratować chociaż te 170% albo kupować/uśredniać z nadzieją że wzrośnie. Bo przecież ktoś te pudełka musi kupować aby te lepsze czasy nastąpiły