pierwszy punkt zaczepienia - managerem projektu Phantom Six została pewna niekompetentna
pani, znająca się na robieniu gier jak wilk na gwiazdach. Równie dobrze można by było
powołać na to stanowisko kozę, efekt byłby podobny.
Jeśli nie jest to działanie na szkodę spółki, to nie wiem, co to jest.