Część problemów zgłaszanych przez KNF może i ma rację bytu. Tylko ciekawe, co z ich analiz wynika. Kto kilku mln Polaków udzieli pożyczek, w razie "zakazu" wywołanego przez RSSO??? Caritas? Kościół? NBP? KNF?
chyba, że tradycyjnie wiedzą, że pożyczki zejdą do podziemia i wzmocnią siłę mafii....
Mogę zrozumiec, gdyby ustawić zakaz na poziomie 200% lub ostatecznie 100%. W niektórych krajach UE tak jest. Ale gdyby ustawili na poziomie 20-30%, to ciekawe jak nawet banki poradziłyby sobie z tym (karty kredytowe, pożyczki gotówkowe itp)