Odpowiadając qqq i abc dla mnie nielogiczne byłoby zostawienie takiej furtki jak możliwość zaskarżenia zejścia z giełdy przez kogokolwiek. Dlaczego by najpierw nie wykupić przymusowo wszystkich mniejszościowych a dopiero zejść z giełdy? Jak dla mnie takie rozwiązanie jest logiczne i najbardziej prawdopodobne. Poza tym wykup mogą podzielić na 2 części. Najpierw wykorzystać limit KST na skup akcji własnych (dobrowolny) a następnie przymusić po średniej z 3 czy 6 miesięcy a ta chyba jest niższa niż 26 zł? To by odzwierciedlało dzisiejsze zachowanie kursu? Chyba, że ktoś musiał pilnie wyjść i rzucił pakiet 25k zł..?