Ciekawa rzecz - pakiety po 100 tys akcji chodzą po 12, 00 i 12,39 PLN.
A przewodniczący rady nadzorczej kupował akcje na rynku regulowanym pod koniec października po 14,04 PLN i było to 300 tys akcji.
Oczywiście miał jeszcze więcej akcji ok 25% kupionych taniej i to chyba te akcje sprzedaje.
Na szczęście zanosi się na 10 mln zysku za rok 2010 (przy uwzględnieniu zapowiedzi Prezesa z wywiadu, że wyniki za IV kwartał są "WYSOCE SATYSFAKCJONUJĄCE") więc
pozostaje tylko czekać do 24 lutego na wyniki...
Szacunek dla cierpliwych