No fenomenalne!:))) Na DWA DNI PRZED PREMIERĄ zarząd spolki gieldowej się zbiera i mowi „ej, wiecie, z grą jest wszystko elegancko, ale pomyslelismy, ze moze nie zaczniemy sprzedawac tej dopracowanej i calkowicie gotowej gry od pojutra na platformie z 80% market share, tylko jeszcze za miesiac, zeby, wiecie, mogla zadebiutowac na jeszcze jednej platformie, ktorej udzial w rynku to moze 10%. A, i wiecie, taki przypał, zorientowalismy sie na dwa dni przed premierą, ze nie bylo zadnego marketingu, ale na listopad sie poprawimy. No, z fartem, mordy!.”. Tak, Ali, twoje analizy sa najlepsze:))