Odpowiedź PAE jest kuriozalna. Te opowieści o zagrożonej strategii PAE? Jakiej strategii, jakie pytania? Co akcjonariusze uzyskują dzięki tym pytaniom? Tak właściwie wygląda to na wspólną grę o przedłużanie czasu a majątek maleje. Jeśli za posiadane środki kupi kolejną wydmuszkę.? Co zrobiło PAE w tym temacie. Chcą go pytaniami rzucić na glebę? Nie tylko Manifestacje, ale warto poprzeć inicjatywy połamania mu laski, czy przywalenia z grzywki. Skoro pytania go tylko rozśmieszają? Pamiętajcie, że wy musicie na walkę z filantropem wysupłać krwawicę, kiedy on zatrudnia kilka kancelarii za pieniądze waszej S-ki, czyli wasze. Nie tylko popierajcie inicjatywy indywidualnych akcjonariuszy, skoro Porozumienie nie daje wam konkretnych korzyści, ale rozliczajcie przeszkadzaczy. W Polsce od kilku lat odkryto "efekt Tuska", gdzie zawodowy kłamca ciągle ma wyborców. Świat się dziwi jakim cudem? Może i u was obowiązuje ten efekt? Jeszcze zamiast wyciągać wnioski i rozliczać nierobów, chcecie karać za pracowitość? Puknięcie się w czoło. Osoby które chcą wykupu są zawiedzione? Śmiech na sali. Co przeszkadzało gościowi przez tyle lat na wykupienie waszych akcji? Jakby chciał to by dawno wykupił. Co się zmieniło na korzyść akcjonariuszy? Wszyscy wiecie, że na gorsze...