Śmieją się bo mają nadzieję na ambitny budżet. Wtedy przyrost długu dziennego będzie zbliżał się da 3 mld dziennie. To prawdziwe wyzwanie dla tego rządu ale mogą dać radę. Wszak w rządzie są najlepsi z najlepszych. Tylko nie wiem czy trzymać kciuki aby im się udało.