Nie wspominasz nic o zobowiązaniach. To był główny powód sprzedaży Slonaw. Dostawcy już nie chcieli dostarczać śrutu na naprawę wagonów? Czy firmy leasingowe zaczęły zabierać auta służbowe? Nie wspominając już o nagminnym odcinaniu kart paliwowych przez Orlen z powodu braku płatności. Nocy by zabrakło.