3 miliony Ukraińców w Polsce - popyt = zysk jakieś 8% do góry. Jeśli uwzględnić moją osobistą obserwację wolą oni makaron niż ziemniaki, myślę że jedzą go jakeś 2x więcej niż Polacy, co daje nam 16% zysku więcej. To będzie widać dopiero w raporcie za 2Q. Za pierwszy będzie na pewno mniej. Wojna od marca - uchodźców jeszcze tylu nie było. Trzeba doliczyć spore ilości makaronu który poszedł w "humanitarkach" - tu raczej marzec czyli do 1Q. W 2Q można doliczyć paczki do rodzin na Ukrainie od uchodźców - tu nie będę wymyślał % ponieważ nie mam danych. Dodając iż Makarony od jakiegoś czasu i tak powiększają zyski to dwa następne raporty 1Q ++ na 2Q ++++ Cena akcji już zaczeła być śmiesznie tania - spekuła zrobiła swoje a leszcze ubrani posprzedawali. Takie to moje przemyślenia :)