Ale szybkość tej "akcji" może sugerować właśnie, że deal jest już blisko, bo gdyby chodziło o kasę żeby ratować płynność, to chyba widać byłoby to w ostatnich raportach, że jest ryzyko dot. płynności? W raporcie za 3 kwartały 2024, spółka raportowała 6 mln w kasie i 20,5 mln dostępnych w grantach. Jakim cudem sytuacja finansowa spółki po kolejnych 4 miesiącach miałaby być tak trudna, że płynność byłaby zagrożona?
Moim zdaniem może chodzić o pakowanie "swoich" na pokład tuż przed umową... Każdy scenariusz w którym aktualni duzi inwestorzy (w tym prezes) tracą nie ma sensu, bo to oni rozdają tutaj karty. To raczej przejmowanie dodatkowych udziałów po taniości bo wiedzą, że zaraz będzie deal i warto objąć jak najwięcej. Zresztą sposób przeprowadzenia tego, także mógłby coś takiego sugerować.
Uważam, że naiwnością jest zakładanie, że zarząd i prezes działają na swoją szkodę (na wyzerowanie wartości akcji) i szkodę dużych akcjonariuszy, to raczej ukłon w ich stronę i umożliwienie im objęcie dodatkowych udziałów po cenie niższej niż w ostatnich dwóch emisjach, bo kurs szoruje po dnie. Gdyby ktoś chciał teraz wejść do akcjonariatu na 1 mln akcji, to kurs poszedłby w górę o więcej niż 50%. A tak, mogą wprowadzić kogoś po kursie giełdowym, który jest niższy niż ostatnie dwie emisje (8 i 10 zł), więc nawet Leonarto może się skusić na zwiększenie udziału.
Patrzcie uważnie, kto weźmie te akcje. I myślcie samodzielnie, nie dajcie się głupio wyleszczyć, jakby spółka miała bankrutować, to fundusz podbiłby cenę akcji i wyszedłby na górce, tak się robi takie wały na GPW, tutaj sprawy wyglądają zupełnie inaczej.