Widocznie sprzedający ma czas, a nie zależy mu na jak największym zbicu ceny, a na sprzedaży po jak najlepszej cenie. Podbitki się nie udają, ale próby naganiania trwają. Kurs znowu zbliża się do 7. Pytanie kiedy 7 przebije. Zobaczymy co z ich fikołków emisyjnych wyjdzie i czy znajdą chętnych. No i ewentualnie po jakiej cenie. Jeśli im się uda, to przybędzie bardzo dużo akcji. Jak napisał Zen, M&A musiałoby mieć bardzo dużą wartość, żeby trzymanie akcji się opłacało.