Czyli teraz twoim zarzutem w stronę WDM-u (poza historią, naturalnie) jest to, że pomaga wejść na polski parkiet spółkom ze Stanów? Rozumiem, że sugerowałbyś domowi maklerskiemu odmowę świadczenia usług, do których został powołany? Wyborna rada :)
I nie odpowiedziałeś mi na pytanie: co jest najważniejsze w giełdzie?