Polonez byl takim gównem, a jednak jeździł i ludzie sobie go chwalili. Ba, nawet mam znajomego co jeździ odrestaurowanym Polonezem na żółtych blachach. To jest właśnie percepcja i jej problem. Wszyscy oczekują poziomu Wiedźmina 3. A potem okazuje się że przy releasie CP2077 czy GTA5 na połowie kompów gra nie działa i trzeba na szybko patchowac. Tyle że jest na to hajs.
Nie wróżę spektakularnego sukcesu Inkwizytorowi, ale widzę jak wszystkim pamięć nagle szwankuje i właśnie percepcja odnośnie tego jak wygląda wydawanie gier za setki milionów.