paradoksalnie myślę, że w tym wzroście energii to Kęty wyjdą na wygranych, w Chinach zamykają huty aluminium brakuje prądu, na zachodzie włączają elektrownie węglowe, bo gaz wzrósł i są niekonkurencyjni, u nas rośnie ale nie tak bardzo jak tam, do tego mamy najsłabszą złotówkę od roku, cały eksport zyskuje