Widać, że oburzenie sięga zenitu. Ktoś z drugiej strony ma pewnie niezły humor. Tak widocznie ma być, a w raporcie już te sprawy trzeba opisać. Jeśli nie będzie oczywiście wcześniej tej wyczekiwanej informacji. Przeżyliśmy tyle czasu, wiedząc na co się piszemy. Czekam jak czekałem i czekać będę, aż w końcu ktoś ze Spółki się otworzy z wyczekiwanymi informacjami. Ja sądzę, że jak zawór puści, to espi będą dość często. Należy pamiętać, żeby coś sprzedać drogo, do tego trzeba wspinać się dość długo. Na szybko to można zrobić tylko kółko, jeśli ktoś potrafi. Nie da się sprzedać dużo na szybkim wybiciu. Trzeba to rozegrać dość mądrze. Pozdrawiam