On tak ma. Co jakiś czas brakuje mu na jakieś hobby (np. zakup dzieł sztuki) lub na prezenta dla kochanki.
Na jego miejscu też bym korzystał z życia, bo nie o to chodzi, żeby być najbogatszym nieboszczykiem na cmentarzu.
Po każdej jego sprzedaży następuje odbicie, bo nie wynika ona z przyczyn fundamentalnych tylko osobistych.