Scenariusz od początku istnienia giełdy - tak jakoś dziwnie się składa , że drobni inwestorzy kupują akcje bardzo drogo lub drogo a sprzedają bardzo tanio lub tanio . Na tej spółce był czas gdy kupowali oni akcje po 35 zeta (!) i był czas gdy sprzedawali oni akcje po 1.12 gr (!) . Przykładem może być każda spółka z giełdy . Jak myślicie dlaczego ?