Nie, nie po wzrostach. Bo wbrew naganiającym na spadki, prezes nie powiedział czegoś, czego nie należało się spodziewać - wiadomym i oczywistym bowiem jest, że to nawiązanie współpracy z PGZ nie oznaczało, że "już jutro" zacznie się jakaś masowa produkcja zbrojeniowa. To wymaga czasu i tyle. Natomiast ten dodatkowy i bardzo atrakcyjny kierunek rozwoju musi znaleźć odbicie w kursie spółki, tym bardziej, że ona sobie świetnie radzi i bez działalności w branży zbrojeniowej. I to ma miejsce obecnie (przez ostatnie kilka sesji) i będzie miało w najbliższej przyszłości. Korekty po silnych wzrostach, zwłaszcza podbudowane fałszywym strachem, że "oto prezes twierdzi, że nie będą zarabiać na zbrojeniówce" (a niczego takiego nie stwierdził, to panikarze dorobili już sobie sami, facet tylko powiedział, że rozkręcenie się w tej branży zajmie trochę czasu, co jest czymś normalnym) są czymś naturalnym, natomiast giełda po pierwsze: dyskontuje przyszłość (więc stąd wzrosty, nikt nie będzie tego dyskontował za 2 czy 5 lat, kiedy to już będzie stan faktyczny), po drugie spółka ma świetne fundamenty i faktycznie kadrę i doświadczenie, które będzie sprzyjało produkcji zbrojeniowej, więc będzie też i na tym zarabiać. Tym samym kierunek na ATH jest wyznaczony i to jest niezagrożone, reszta to kwestia, niedługiego, czasu, gdy ulica ochłonie i zacznie się systematyczny wzrost. Przecież wiadome jest, że - poza nielicznymi znanymi z historii giełdy przypadkami - nic tygodniami nie rośnie codziennie po 30%. Ludzie realizują zyski, schodzą z tzw. haków, robią kółka itd. Stąd korekty, fluktuacje itp. Meta zaś i tak jest wyznaczona.