albo jesteś ignorantem albo naganem. Po jakim liście intencyjnym? Tu nie ma umowy jakaś platformą gier o współpracę, tu mamy gościa który kupuje akcje po 10 groszy, które na zawołanie mają mieć wartość 10 groszy i tyle. Do spółki wpłynie kasa nie za ich pracę ale za dodruk akcji, które zmniejsza dość mocno wartość wszystkich pozostałych akcji. Ja dziś wszystko sprzedaję. Tu będzie szło nawet na 15 groszy póki nie zrobią nowej gry, a to potrwa długie miesiące i nie wiadomo czy nie będzie niewypałem bo bardziej mysią o zarobieniu kasy na leszczach niż o tym by stworzyć potężną spółkę.