Witam,
Pracowałem w SKOK Stefczyka. Niestety więksszosc tego co jest napisane na forum to prawda! Najbardziej mnie rozbawiło jak przeczytałem, że po szkoleniu pomogą Ci w oddziale do którego trafisz..... Bzdura! Wypną się na Ciebie!!!! Wyscig szczurów! Ja na taką pomoc niestety nie mogłem liczyc.... Bo mówili, ze byłem na szkoleniu i powinienem wiedziec! Tylko, ze tam człowiek uczy się tylko podstaw! A poza tym zaraz po szkoleniu wszystkiego się nie zapamięta! W tym miejscu szczególnie polecam pewne dwa oddziały SKOK Stefczyka we Wrocławiu - Beznadziejna atmosfera i brak koleżenstwa! A co do kompetencji przełożonych wolę się nie wypowiadac.....