A jednak to prawda ze synthos chce pozyskać ludzi i mieć swich od bierzących napraw i przeglądów,czyżby wychodziło to taniej,ale jak ktos napisal wczesniej moze i to jakas zagrywka,z tego co sie dowiedzialem to bardzo duzo pracownikow nie chce przechodzic
i deklaruje ze nawet gdyby przeszlo to i tak zreyzgnuja z pracy w synthos,powod brak mozliwosci dorobienia ,a w chemos idzie dorobic do czego sie przyzwyczaili