Wyrok sądu jest jednoznaczny. Żądają tylko zapłatę za poniesione koszty. Do tego mogą dojść odsetki oraz utracone korzyści. Przez ten czas mogli realizować zyskowne kontrakty. Dlaczego nie złożyli pozwu wcześniej? Bo za rządów PIS sprawa była ewidentnie przegrana. A obecna władza Pekao musi szybko pozamiatać, zanim zostaną zwolnieni. To przecież była totalna niegospodarność-zamówić system informatyczny, a wczasie jego wdrażania zrezygnować z umowy. Tak było można do 15 października. Teraz są takie czasy, że taka sprawa mocno śmierdzi i pójdzie w rozgłos.