nie obstawiam i nie wróżę, więc odpowiem tak:
póki sypacz lub ktoś zniecierpliwiony i rozczarowany nie wywali pekacem resztówki, tak długo będzie uzasadnione podawanie tlenu i podbitki dla podtrzymania kursu pod dalsze wywalanie...
przypuszczam więc, że na razie wciąż bardziej prawdopodobna jest kolejna śmieszna podbitka na close pod dalsze sypanie i obrona 1,85 niż spadek poniżej tej ceny...