Dnia 2019-06-14 o godz. 20:41 ~luke napisał(a):
> Strategia od początku była jedna. Zaorać wszystko minimalnym kosztem.
Przyznaję : szpetnie się pomyliłem.
Ja byłem marzycielem, Ty - realistą.
Widziałem w tej spółce ogiera, a to była chabeta przeznaczona przez furmana na rzeź...
ps
Pozostaję w nadziei, że nikt się nie kierował moimi słowami, w wyborze strategii inwestycyjnej :(.