Dokładnie, póki co porzuciłem nadzieje. I zostawiam to. Zobaczymy za rok. Może się wygrzebie. Miałem kiedyś Monnari, k po 3,85 cieszyłem się jak udało się zrobić kółko i sprzedać po 4,4 i znów taniej i ciut drożej sprzedać. Jednak prawdziwą okazje czyli przebicie 6 zł obserwowałem bez papierku bo ugryzłem gdzie indziej. Może tutaj się historia powtórzy i tak jak Monnari się podniosło (notowania jednolite, na skraju bankructwa, kurs w zeszłym roku poniżej 80 gr) tak i może AGM się dźwignie.