Panowie wiecie ze Was daze uczuciem szczegolnym i w razie czego dam sie namowic chciociaz jakos sceptycyzm mnie obszedl jak nigdy... ale ktos mi kiedys powiedzial ze niewazne jaka spolka wazne ze rosnie. Na razie jestem na dnie nie mam nic oprocz 3 roslin z czego jedna mi padla... nawet nie wiecie jak bardzo bym chcial zeby roslo chociaz nie kocham pieniedzy ale po prostu jak nigdy nie wierze juz