Dla mnie też codzienne uwalanie kursu zleceniami po 100 zł nie ma sensu. To zakrawa na zemstę chorego psychicznie, zwolnionego pracownika a czegoś takiego nie da się przewidzieć. Innym wyjaśnieniem jest próba odkupu akcji uprzewilejowanych od właścicieli opierając się na wycenie GPW ale to raczej cienka teoria bo czy mając udziały w zarabiającej firmie opchnąłbyś je jakiemuś cwaniakowi ze stratą bo kurs na GPW spadł o 80%?? Ja raczej miałbym to w d...e i robiłbym dalej swoje.