Zgadzam, się że na giełdzie wszystko jest możliwe i niczego nie można wykluczać, zwłaszcza gdy do gry się podczepi tzw ulica.
Zresztą już przed debiutem Artifex liczył, że uda się papiery sprzedać po 30 zł. Dotychczas najwyższy kurs był niecałe 24 zł.