Jak pamiętam sprawę Yawalu , to było wałkowe wezwanie . Indywidualni dostali bodajże 6 zł . , jeden fund 14 zl , a inna spolka gieldowa 12 zł. Niektórzy nie oddali , ale zapisem statutowym pozbawili ich dywidendy. Ta mentalnosć Mzyków jest nie obca Bikom.