Jest prawda czasu i prawda ekranu..... Umowa umową , a finansowanie finansowaniem . Co innego jak kupujesz za własne a co innego jak szukasz finansowania wymagajacego zabezpieczenia zgodnego z procedurami finansującego. To po pierwsze. A po drugie , ilość nieprawidłowosci w ogłaszanych komach i następnie w polityce informacyjnej spółki / sławne maile do inwestorów / jest obezwładniająca. I jak się spojrzy , że za tym stoi Pan "doktór ekonomni" do sprawa jest jeszcze bardziej tragiczna. A teraz temu Panu pozostało tylko owalić strusia i schować łeb w piasek. Musi tylko uwazać , bo wtedy na wierzchu zostaje du.....a.