Nikt na razie nie -pęka-. Odbiega to od -rynkowego- określenia, że kupujący określają cenę.
Gdy ktoś celowo popuści - to czy komuś innemu nerwy nie puszczą, żeby pozbyć się papiera? Czyżby ludzie się uczyli?- jednak czy wykażą się stalowym zachowaniem jak ktoś rzuci do sprzedaży przy np.: 3,4zł?