Jakiego następcę? To nie jest sklep z ubraniami, że sobie zatrudnisz zaoczną studentkę na umowę zlecenie. W tej branży jak nie ma zaplecza w postaci dobrego pracownika, to niczego już nie ma. Nawet jak jest kasa. Wtopiliście i tyle, bo nie znacie branży a teraz rączki do bozi i wypisywanie pierdół.