Ciężko wyliczyć w moim wypadku, bo najpierw dokupywałem potem, koło 4 zacząłem sprzedawać. Ogólnie, jak dla mnie to była najgorsza inwestycja na giełdzie.
Tym nie mniej, w świetle najnowszych wiadomości uwierzyłem po raz kolejny i skupuję coś tam symbolicznie. Ale w ilościach ciułacza.