Ja znowuż uważam, że Bloober podchodził do tego projektu z pozycji petenta. To Konami zrobiło łaskę, że ich wybrało spośród wielu. W związku z tym nie spodziewałbym się wysokiego udziału. Tym bardziej, że Bloober wiedział, że to dla niego szansa na wypłynięcie na szerokie wody w razie sukcesu, więc mogli traktować to jako inwestycję i poprzestać na niskim udziale. Dodatkowo jest warunek, że gra "ma się dobrze/bardzo dobrze sprzedawać". Co to oznacza? Tego nie wiemy, więc pozostaje tylko czekać na oficjalne komunikaty.
Dzięki za Twoją pracę włożoną w przeliczanie i predykcje. Dobrze, że są na tym forum ogarnięci ludzie.