a jutro dla odmiany AUTOR po takich śmiechach z niego się wkurzy i zrobi nam 20,50 - 21,50 .. :) :)
co wcale by mnie nie zdziwiło bo wydaje mi sie że zaczyna zbierać co pooddawał :) :)
bawi sie z nami jak boleń ...szybki atak "odbicie" klap ogonem i zbieranie przestraszonej i zdziwionej "ulicy" :) :)
"o rany znowu spada !!!" :) :)
myślę że nadal przewala swoje pakieciki między słupkami ale wydaje mi sie ze już zbiera to co oddał przy tym dołowaniu
technicznie - świeca dzienna koszmarna tak zwany nagrobek (nazwa mówi sama za siebie) , gdybym nie obserwował tyle czasu tego gniota tylko popatrzył na dzisiejszą sesje to wywaliłbym PKC wszystko co mi zostało i zapomniał o jakimkolwiek kupowaniu