Łebku tu kazdy jest zainteresowany zarobkiem. My tu siedzimy przy stoliczku z szulerem ktory postawil na to rozdanie cala gore kasy. Wcale nie wiemy czy tej kasy nie bedsie za pare tygodni potrzebowal na oplacanie rachunkow bo nie zarabia w swoich firmach.
Takie tu mamy otoczenie rynkowe. Czy ja mam udawac ze Oldboy to jest mily pan z ktorym sobie fajnie zarobimy?
Buhahahhahahaha no raczej nie.
On chce nam zrzucic wagon towaru na glowe skumaj to. A ja wole sobie kupic po 3 bo taka mniej wiecej jest fundamentalna wycena tej malej firemki budowlanej.