miliony to były jak pompowali kurs, teraz wielorybki śpia a małe spekulanty obracaja 2-40 tysia - wczoraj spekulant podłozył bodajże na 14.10 kilka tysi i potem pojawiło się ponad 10 tysia - niby normalne ale dosłownie minut dwie nagle ktos to zjadł (zjedzono jakies 5-7 tysia) kilka minut potem NAGLE espi (po mojemu miało byc po sesji ale skoro trafiło sie darmowe 5-7 tysia papiera to aby było pod co wywalac ktos puścił epsi) i nagle zrobiło sie zielono. Którys z wiekszych leszczy zagrał pewnie vabank aby ruszyc kursem ;)
taka moja pobieżna analiza ...