Gracie w próżni sami ze sobą od kilkunastu miesięcy. Zwykłe przewalanie kapitału na ryzyk fizyk, jedni tracą, drudzy łapią zysk. Ma się to ni jak do położenia rynkowego spółki, która sytuacją podpowiada, by trzymać się od niej z daleka.
Pewnego dnia grzmotnie to wszystko o beton i wyjście z ciężko uskładanych akcji "po taniości" stanie się niemożliwe. I wtedy nastanie prawdziwy "powrót do bazy", bazy zwanej ZEREM.