Re: pmpg = dojna krowa

sprawa jest szersza....
tutaj Ferdek ma trochę racji
fundy wywalają co mają i ktoś się podkłada albo dopiero się będzie podkładał
gdybym dysponował wiedzą kto ile czego ma to łatwo mógłbym przewidzieć kiedy się to skończy...
gra jest ewidentnie pod ppk (popatrz na energę jest tak zdołowana, że już gdy rynek leci to energa do góry)
a jeśli chodzi o pmpg to prawie jestem pewien, że są ludzie którzy wiedzą, że jednak będzie dywidenda
jest to jedyny sposób przyciągnięcia jakiegoś grubasa oraz w przypadku generowania fajnych zysków dobrze zarabiać (co roku prezio ma pensję jednorazowo parę baniek, i nie będzie musiał kombinować jak koń pod górę)
a jeśli chodzi o obecny kurs to moim zdaniem sprawa jest chwilowa, powiedz sam ilu wystraszonych odda, sam się zastanawiam czy nie wpakować jeszcze ze stówki a co tam stać mnie,
wiem, że emocje lasują mózg ale przecież prezio też traci (papierowo)
tu chodzi o przejęcie jak największej ilości akcji od drobnych, sądzę, że nie długo mimo wszystko będziesz otwierał szampana
pozdrawiam Cię Dedalus