To, że firma doradcza jest biegłym rewidentem to jest największy problem. Tyle że w przypadku PLAY, rola EY jako rewidenta skupia się jedynie na tym, czy raport jest zgodny z dyrektywą europejską, a odpowiedzialność za jego przejrzystość ponosi zarząd.
Tylko czy można mu ufać skoro po publikacji sprawozdania odchodzi dyrektor finansowy.