Wszytko jest na sprzedaż więc negocjować można, ale spółka na ukrainie to na tym etapie największy skarb Plastka no i dopiero co prztecież zainwestowaliśmy tam kupę kasy z emisji na którą sam też zresztą łożyłem więc jeśli mają ją sprzedać niech to będą porządne pieniądze a jeżeli mają być to ochłapy to myślę że Moska nie zdecyduje się