Dawno już nie było takiej bryndzy , 2 sesja bez obrotów , chętni do oddania już się ustawiają coraz niżej , dwudniowy popyt z ubiegłego tygodnia gdzieś zniknął , ze spółki żadnych informacji , zegarek pewnie jeszcze nie tyka ....
Podsumowując , czyżby to coś miało znaczyć ??? Spodziewam się najgorszego , że ten błogi stan może się niedługo skończyć i polecimy z kursem na inną planetę ...
Nie wiem jak odnajdę się w tej nowej rzeczywistości ???
Czy aby to nie będzie za wielki szok ???
No cóż muszę się do tego niezwykłego zjawiska jakoś powoli przygotować bo czasu coraz mniej . I to samo radzę tym którzy trzymają akcję ...