Dnia 2020-05-18 o godz. 12:47 ~nie_odpuszcze_im napisał(a):
> Mam uzasadnione podejrzenia o sterowanie wynikami APM Promise spółkami głównych akcjonariuszy tj. Piotr Paszczyk Sp. z.o.o. oraz Tomasz Bator Sp. z o.o.
> Przy przychodach 110,76 mln zł za 1Q2020 wstrzelić się w wynik na sprzedaży - 0,344 mln zł (czyli ok. 0,3% sprzedaży) można moim zdaniem tylko poprzez sterowanie kosztami - zazwyczaj usług obcych.
>
> Mam uprzejmą prośbę piszcie na adres
gielda@promise.pl jakie były transakcje pomiędzy wymienionymi spółkami głównych akcjonariuszy, a Promise SA. Jeśli tych zapytań będzie odpowiednio dużo, może spółka ujawni te dane, a jeśli nie to przynajmniej będzie wiedziała, że ktoś im patrzy na ręce. Może dzięki temu następne kwartały będą lepsze.
>
> Przy takich kontraktach i przychodach, spółka powinna generować solidne wyniki !
> Moim zdaniem, panowie akcjonariusze po prostu robią nas w …..….
>
> Jest jeszcze taka instytucja jak krajowa administracja skarbowa i tam również można składać wnioski o dokonanie kontroli transakcji pomiędzy tymi podmiotami oraz o sprawdzenie zastosowanych w nich cen transferowych - adres
kancelaria@mf.gov.pl>
Jeśli wciąż jesteś akcjonariuszem to gratuluję pomysłu. Jak chcesz spółce robić "pod górkę" to na koniec roku będziesz swoje akcje sprzedawał po 10 groszy albo w systemie notowań jednolitych. Przerobiłem ten temat przy akcjach DROP. gdzie jedna kontrola pociągała za sobą kolejną. W efekcie dziesiątki procesów sądowych i kary od GPW, doprowadziły prężną firmę do upadłości. PROMISE jest notowana na rynku NewConnect, a spółki tutaj charakteryzują się bardzo dużą zmiennością. Czasami trzeba poczekać na wynik kilka lat. Ja swoje akcje kupowałem po 1,90 i dzisiaj po prostu częściowo zredukowałem pozycję, ale nadal wierzę w tą firmę. Jestem przekonany, że za rok, może półtora, spółka pokryje straty i zacznie znowu zarabiać, i tego właśnie sobie, i wszystkim akcjonariuszom życzę.