Księgowy ani swat, ani brat. Ale:
- pamiętam doskonale pisał o "bankructwie", resolutin Idea co najmniej pól roku przed. O ujemnych kapitałach i degrengoladzie, przekrętach, przerzucaniu papierów przez Ernesta ze stolika na stolik, ze spółki na drugą spółkę też.
I się sprawdziło po ponad 6-8 m-ch. Także oszustwa nie widzę za bardzo w pisaniu Księgowego, na GNB te same herezje co na Idea. Open już pojechał, czas najwyższy na GNB.