Witam, firma niekompetentna. Zostałem zwerbowany przez panią z telefonu do udziału w prezentacji, zgodziłem się więc przysłano mi zaproszenie. Na miejscu, w salonie Philipiaka nie zostałem jednak wpuszczony przez pewnego "miłego" pana w garniturku, gdyż nie ukończyłem 25 lat (mam 23). Dla mnie jest to śmieszne bo w takim razie podstawowym a nawet pierwszym pytaniem pani z telefonu powinno być, czy ukończyłem wymagane 25 lat. Straciłem czas i pieniądze na dojazd tylko dlatego, że komuś nie chciało się zapytać o podstawową informację. Druga sprawa nie wiem skąd uzyskali mój numer telefonu skoro podałem go tylko najbliższej rodzinie.