Jasne że chcą zarobić zwłaszcza jak im z Excelow wychodzi ze trzeba dorzucić do pieca to dorzucają. Mam na myśli tylko to że ulica na takich spółkach może tylko z opóźnieniem reagować na zmiany (wzrost/spadek) które uruchamiają miśki. Albo przyjąć pozycje longterm i mieć w tyle bieżącą wartość waloru. Bo spółka raczej nie zniknie i nie rozpłynie się we mgle.