Ja kolego odrobiłem swoją lekcję kilka lat temu. Wiem, że jak się nie przewrócisz sam to nigdy nie nauczysz, i dlatego ciężko przyjmować dobre rady jak myślisz że jesteś rekinem giełdy bo ci wyjdzie kilka razy kółko. Jednak kurs często nie idzie zgodnie z przewidywaniem i życzeniem. Dlatego trzeba być gotowym zarówno na wzrosty - robić kółka tylko częścią kapitału, jak i na spadki - mieć hajs na dokupienie na przecenie.
To darmowe rady, z których i tak wiem że nie skorzystasz, ale może ostatnia porażka czegoś ciebie nauczy. A że zaliczyłeś porażkę, to wie każdy czytelnik tego forum, co to widział jak zmieniałeś front i styl narracji w zależności od tego czy kupiłeś akcje czy nie. Naganiałeś na spadki jeszcze po wzroście powyżej 50 groszy, bo myślałeś, że to chwilowy wystrzał, ale okazał się trwalszy i przełknąłeś dumę i kupiłeś.
Good for you, chociaż ja osobiście nigdy nie kupuję po takim dynamicznym wzroście i czekam na spadki nawet kilka miesięcy, a jak się nie uda dobrać to po prostu rezygnuję. Chociaż akurat Minutor ma przed sobą piękne perspektywy na kolejne lata, wiec trochę rozumiem czemu jednak brałeś już teraz. Po twojej aktywności na forum wnoszę, ze to jedna z twoich głównych inwestycji dlatego boisz się, ze kurs jednak ucieknie jeszcze wyżej i wziąłeś ostatecznie akcje.
Kolejna dobra rada - nie wsadzaj w jakąś spółkę więcej niż 10-15% to nie będziesz się czuł jakbyś wziął z na ślub. Ja zerwałem z ta zasadą rok temu i tak zawisłem na Bowimie . Ostatecznie wyszedłem z 70% zyskiem, ale trochę naczekać się musiałem. A wydawało się, ze spółka wskaźnikowo rewelacyjna i skazana na sukces przy tych cenach stali, no ale fundowi akurat zachciało się wychodzić stłamsił cały popyt i zaczął się raj dla kolarzy.
Na giełdzie jest teraz tyle przecenionych dobrych spółek, Bóg wie dlaczego, że po prostu szkoda tak mrozić kapitał w jednym miejscu i patrzeć z zazdrością jak gdzie indziej rośnie. No ale to już samodzielna decyzja każdego. Niektórzy mają takie szczęście i nosa, ze wchodzą tuż przed wybiciem. Ja raczej należę do tych co to kupują i czekają kilka miesięcy na owoce decyzji inwestycyjnej. Pomijam tutaj kółka na 10-15%, bo tez się zdarzają szczególnie w okresie bessy.