mam podobne myśli, już wcześniej pisałem, że lerg prędzej czy później wróci do tematu. W plastku nic się nie zmieniło, a Ukraina już nie jest takim straszakiem. Natomiast cena naszej niepopularnej perełki promocyjna. Nic trzeba czekać i obserwować rozwój wypadków i się dostosować. te 5000szt, które ostatnio sprzedałem już zarobiły na siebie 10%, a tutaj nic. Ale tak sobie myślę, że może plastek dołączyć do wzrostów z opóźnieniem. Oby się otoczenie nie pogarszało, to dadzą radę. A hossa na szerokim rynku wymusi kurs up. Nie ma wyjątków dla nikogo ;)